Skip to navigation Skip to content

Search

Szukaj:

Na północ od Czarowiecza
Książka
- Kulisy
- Czarowiecze
Blog

Facebook
Instagram
Bloglovin
Email

Search

Szukaj:

Zacznij tutaj
O mnie
Kontakt

Na północ od Czarowiecza
Książka
- Kulisy
- Czarowiecze
Blog

Na północ od Czarowiecza
Książka
O mnie
blog
Kontakt

Kontakt

Jeżeli masz ochotę do mnie napisać, ot tak, po prostu… Znajdziesz mnie tutaj:

kontakt@kadrpodwiatr.pl

Jeżeli interesuje Cię współpraca, pisz na:

wspolpraca@kadrpodwiatr.pl

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach marketingowych, analitycznych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności.

.

Zastanawialiście się kiedyś w jaki sposób Wasz

Zastanawialiście się kiedyś w jaki sposób Wasz umysł przetwarza informacje? Czy kiedy o czymś myślicie towarzyszą temu obrazy? A może często do siebie mówicie w myślach? Jakie są Wasze sny? Mają fabułę?

Temple Grandin w swoje książce "Piękne umysły" bardzo ciekawie opowiada o różnicach w sposobie odbierania świata osób myślących wizualnie i narracyjnie. Jej zdaniem, współczesne szkolnictwo zdecydowanie faworyzuje narracyjne myślenie , czego skutkiem jest częste marnowanie potencjału tych pierwszych, a jak się okazuje, to właśnie wśród nich było wielu historycznych wizjonerów i wynalazców.

Nie mogę się zgodzić ze wszystkimi tezami stawianymi przez autorkę (według której wszyscy pisarze i osoby pracujące ze słowem pisanym należą do osób myślących narracyjne. Jestem żywym przykładem, że tak nie jest), ale zdecydowanie jest to książka warta polecenia. Bardzo ciekawe jest jest sobie przeanalizować swój styl myślenia i można się naprawdę zdziwić uświadamiając sobie w jaki sposób krążą i łączą się nasze mapy myśli.

Przeanalizowałam sobie też mój sposób pisania i muszę przyznać, że po tej lekturze pojawiło się kilka ciekawych wniosków, których wcześniej nie zauważałam. Możliwe, że jeszcze rozwinę ten temat, bo może okazać się fajnym drogowskazem dla innych piszących, ale nie identyfikujących się jako osoby myślące definitywnie narracyjnie 🙂

❓ To tak na czuja, co u Was przeważa (może być też gdzieś pośrodku)? Myślenie narracyjne, czy wizualne?

👉 Na stories wrzucam test z książki (aczkolwiek nie traktowałbym go jako wyroczni, bo mój wynik wskazywałby na bardzo mocny typ wizualny, a powiedziałabym, że u mnie jest to bardziej flexi 😉)

.
.

#piękneumysły Wydawnictwo@copernicuscenterpress

#książkiktóreinspirują #książkipopularnonaukowe #autyzm #mysleniewizualne #kreatywność #czytamksiążki #bookaddict #bookstagrampl #ksiazkiktorewartoprzeczytac #ksiazkoholizm #czytamwięcjestem #czytajpolsko #ksiazkidlarodzicow #ksiazkidobrenawszystko #bookphotography #bookstagramtopasja #copernicuscenterpress

W Międzynarodowy Dzień Pisarzy i Pisarek wpis d

W Międzynarodowy Dzień Pisarzy i Pisarek wpis dedykuję tym, którzy już wiedzą, że to nie skończenie książki jest największym wyzwaniem ✍️🙊

Oto oręż przeciwko bestii, zwanej streszczeniem... 🤺

❓Jak sprawnie i w miarę bezboleśnie napisać streszczenie książki?

✍️ Zrób to wtedy, jak już zdążysz połowę książki zapomnieć. Siłą rzeczy nie będziesz opisywać pierdół.

✍️ Pisz, gdy bardzo nie masz na to ochoty, twój mózg odmawia współpracy, a poziom kreatywności jest na dnie rowu marsjańskiego. Wena i pączkujące pomysły to wrogowie streszczeń.

✍️ Pisz ręcznie. Kiedy czujesz, że ręka zaczyna boleć, szybciej kończysz.

✍️ Ostatnie i najważniejsze. Przed rozpoczęciem pisania wypij dużo kawy, odczekaj stosowną ilość czasu, by kawa dotarła do pęcherza i bądź twarda. Nie ma wstawania, dopóki nie skończysz pisania.
Obiecuję, skończysz zaskakująco szybko i zdecydowanie nie będziesz w nastroju do opisywania każdego wątku na dwadzieścia stron 👌

Dzięki wyżej wymienionym czterem tajnikom sztuki pisarskiej, udało mi się zmieścić na jednej stronie niemal 650 stron! Nigdy wcześniej mi się to nie udało 💪 Hurra! (dumna)

Komu jeszcze potwór daje się we znaki? 🥴🦖 Może ktoś z Was ma inne, ciekawe metody?

#piszęksiążkę #pisarskaprzygoda #piszębolubię #pisarstwo #ksiazkowelove #książkoholizm #dzieńpisarza #pisaniejestfajne #streszczenieksiazki #propozycjawydawnicza #fantastykapolska #bookstagramtopasja #bookstagrampl

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Przytulani

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Przytulania Bibliotekarzy! Z tej okazji chciałabym Wam opowiedzieć o jednym z nich. Bardzo wyjątkowym, bo chyba nawet nie wie, że nie jest 🤭 "Bibliotekarzem" dzikich, wolnych książek, podróżujących od rąk do rąk, nie mających swojego stałego domu, książek włóczykijów 🧭 📖

Poznajcie Michała, zwanego Szyszkodarem 🙂 Mojego kumpla, sąsiada, artystę, aktywistę i po prostu, świetnego, inspirującego człowieka 💪
@szyszkodar

Jeżeli kiedyś zobaczycie faceta z rozwianym dredem i błyskiem w oku, mknącego ulicami Krakowa na rowerze pełnym książek, to właśnie Szyszkodar! Dzięki niemu ulicze biblioteczki obfitują w przeróżne, ciekawe lektury, a książki wyrzucone na śmietnik znajdują nowy dom. Na jego stronie znajdziecie mapkę z wolnymi biblioteczkami, a na fanpageu newsy z akcji ratowania literatury.

Michał ratuje i wskrzesza opowieści, puszczając je w ponowny obieg. Jego dom przypomina bibliotekę, antykwariat i jaskinię pełną literackich skarbów w jednym. Na straży stoją trzy dostojne koty 😼😼😼

To wszystko robi w swoim czasie wolnym. Dla książek i natury. Popularyzuje ideę zero waste i miłość do literatury ❤️

Michał wielki przytulas dla Ciebie i tego co robisz! Zajrzyjcie na FB Szyszkodara, jest tam super filmik o tym, co robi 👌

Zdjęcia powstały podczas sesji wizerunkowej z kurą Celiną. Nie jestem pewna kto tu był głównym modelem 😂

Wracam! 🤗 Przerwę miałam długą, ale była n

Wracam! 🤗 Przerwę miałam długą, ale była niezbędna, by dopiąć inne projekty. Jeden z nich to @swiatlosiejki_fotografia Fotograficzny zakątek baśniowych krajobrazów, historii ludzkich i pozaludzkich, opowieści w obiektywie oraz kadrów z inspirujących sesji malowanych światłem 📷🧭✨

Przez ten czas nazbierało się też trochę fantastycznych książek, o których koniecznie muszę Wam opowiedzieć i wciąż dochodzą do nich nowe! Kiedy ja to wszystko zrobię? Tak to jest robić sobie przerwę 🙈

#fotografiamojapasja #fotograficznehistorie #kraków
#pasjatworzenia #basniowesesje
#fotografiaplenerowa #storytelling
#storytellingphotography #autoportret #selfportraitphotography #drzewamająduszę #treespirit

Najdłuższa noc roku za nami. Ciemność ustępuj

Najdłuższa noc roku za nami. Ciemność ustępuje światłu. Tym razem w najpiękniejszy sposób ✨

Poznajcie Diducha, Duszka...

Jeszcze dwa dni temu krył się w ziemnej jamie, chroniąc przed mrozem i śniegiem łapkę tak mocno zranioną, że nie był w stanie na niej stawać (koty to twardziele, musi być naprawdę źle, by aż tak uważały na łapę.) Dzisiaj, dzięki zaangażowaniu i pomocy wspaniałych ludzi jest już po zabiegu. Łapa uratowana. Jeszcze pod obserwacją w lecznicy, ale już w piątek jedzie do domu tymczasowego na doleczenie (trzymajcie kciuki, by stał się domem stałym 🤞)

Jestem z nas cholernie dumna i szczęśliwa, że się udało ❤️ A była to naprawdę spontaniczna, wręcz w absurdalnym pośpiechu akcja, do tego tuż przed świętami 🙈

Tutaj, ogromne podziękowania dla @fundacja_zwierzeta_krakowa oraz pani Aleksandry z AmbuVet. dzięki Wam Duszek znów stanie na cztery łapy ❤️

Co się przytrafiło Diduchowi? Trudno powiedzieć. Tylko on to wie. Strzaskane odłamki kości, zerwana skóra i wygląd rany mogłyby wskazywać, że wpadł w jakiegoś rodzaju wnyki, ale to tylko domysły. Mogło być cokolwiek.

Przyglądajcie się proszę temu, co dzieje się Waszym w najbliższym otoczeniu. Diduch to mój sąsiad. Jeden z osiedlowych kociaków. Mijany zapewne przez wielu ludzi. Niestety, panuje przeświadczenie, że koty same się wyliżą. Jak widać, niekoniecznie.

Na pierwszym zdjęciu Diduch. Na kolejnych, osiedlowe koleżanki Duszka. Może ktoś się w nich zakocha? 🐈

A dlaczego Diduch? W tradycji słowiańskiej był to pierwszy snop zebranego zboża podczas żniw. Podczas świąt stawiano go kłosem do góry w kącie izby, na szczęście, na urodzaj, na dobre plony w kolejnym roku. Był symbolem ducha opiekuńczego domu, talizmanem przeciwko złym mocom, ziarnem nowego życia 🌓🌾💛

Wszak kot zimowego przesilenia, nie może zostać zwykłym Mruczkiem 😉

#kraków #krakow_gram #kotyrządzą #kotyinstagrama #kotywszędzie #kocieżycie #opowieśćświąteczna #fotografiauliczna #fotografiazwierząt #diduch #szczodregody #słowiańskieklimaty
#kociprzyjaciel #zimoweprzesilenie
#wintertime #zimowekadry #zwierzętazimą

Nieczęsto lądują tu miejskie widoki, ale też r

Nieczęsto lądują tu miejskie widoki, ale też rzadko kiedy Kraków wydaje się być tak spokojny. Zwykle przemykam przez rynek jak najszybciej, byleby go minąć i zostawić za sobą. Tym razem, choć zimno i śnieżno, spacerowałam po nim niemal z przyjemnością 😉❄️

#kraków #krakowskieklimaty #zimowykrajobraz #zimawmieście #światełka #moodylight #moodywinter #fotografiauliczna

Szaro, ponuro... Trochę śmieszno, trochę smutno

Szaro, ponuro... Trochę śmieszno, trochę smutno. W ciemnych, zimnych lasach kręcą się upiory, puuki i strzygi. Kraty latają po niebie, gęściej niż ptaki, kradnąc co się da dla swoich panów i gospodarzy. Bogaty, niemiecki dwór i biedna, estońska wioska. Kto, kogo oszuka? Kto, kogo bardziej wykorzysta? Komu uda się wystrychnąć diabła na dudka?

"Listopadowe porzeczki" to świetna lektura na mroczne, jesienno - zimowe wieczory, gdy rzeczywistość ustępuje miejsca snującym się, długim cieniom, niepokojącym gwizdom w kominie i tańczącym płomieniom świec. Bajka o ludzkiej naturze, która nie ma nic wspólnego z księżniczkami i rycerzami na białym koniu. Chyba, że w opowieściach śniegowego bałwana, który koniec końców, wydaje się być mądrzejszy od niejednego człowieka.

Mnie się podobało, nawet bardzo. Śmieszno gorzki obraz ludzkiej chciwości, małostkowości i przebiegłości mylonej z mądrością. Jednocześnie nie jest to opowieść czarno-biała, ani ciężka w czytaniu, czy pozbawiona humoru (specyficznego).

Przyznam, że na początku się wahałam. Nie byłam pewna, czy to mój klimat, ale spotkanie z Andrusem Kivirähk podczas tegorocznego Festiwalu Conrada szybko mnie przekonało, aby jednak po tę książkę sięgnąć i była to bardzo dobra decyzja 👍 "Człowiek, który znał mowę węży", tego samego autora, zdecydowanie jest w moich planach czytelniczych 📚
Ktoś już czytał? Jak wrażenia?

@wydawnictwoliterackie
#listopadoweporzeczki #andruskivirähk #realizmmagiczny #czytanierozwija #booksaremagic #bookstagramtopasja #ksiazkiktorewartoprzeczytac #książkanazimę #zimowalektura #kawaiksiążka #bookshelf #folklor #ksiazkoholizm

Kilka dni temu przyszedł do mnie lis 🦊. Siedzi

Kilka dni temu przyszedł do mnie lis 🦊. Siedziałam na jednym pagórku, lis usiadł na sąsiednim. Dzieliła nas pewna odległość, ale nie aż tak duża, by nie móc się sobie wzajemnie dobrze przyjrzeć. Zerkaliśmy tak na siebie dłuższą chwilę, po czym lis uznał, że nie jestem specjalnie interesująca i zajął się swoimi lisimi sprawami, czyli sprawdzaniem norek myszy i podgryzaniem gałązek. W końcu chyba zmęczyły go te zabawy i stwierdził, że czas na drzemkę. Zetknął na mnie raz jeszcze, upewnił się, czy nadal siedzę na swojej górce, po czym schował się w trawie, zwinął w kłębek i zasnął. Tak po prostu. Wiedząc, że jestem tuż obok.

Wzruszyło mnie ogromnie to lisie zaufanie. Nie wątpię, że nasłuchiwał cały czas, a gdy tylko się podniosłam, żeby odejść, spoglądał na mnie uważnie, gotów do ucieczki. Mimo wszystko, poczułam się wyróżniona ❤️ Jednocześnie pozostała obawa, że kiedyś zaufa niewłaściwej osobie.

Nie miałam wtedy przy sobie aparatu, więc zamiast liska jest jesienny jelonek 🙂

#przyrodawobiektywie #przyrodawokółnas #bliskonatury
#jeleń #fotografiazwierząt
#fotografiaprzyrodnicza #prosteszczęście #przyrodazachwyca #dzikanatura #naturetherapy #deersanctuary #moodynature #jesieniara

Zapiski z dziennika angielskiego rolnika, który w

Zapiski z dziennika angielskiego rolnika, który wbrew stukającym się w czoło sąsiadom, postanowił przywrócić ziemi życie. 🌾🌾🌾

„Szarak za miedzą” jest książką o rolniku i jego ziemi. Ziemi, którą kocha. Ziemi, która żyje. Bo wiecie, są pola martwe i pola żywe. Niestety z przewagą tych pierwszych. Zanurzając palec w takiej ziemi, nie znajdziesz dżdżownicy. Ptaki i polne zwierzęta omijać będą ją łukiem. Zatruta ziemia jest jałowa. Brak w niej życia. Gęste uprawy i opryski nie pozostawiają miejsca chwastom, tak samo jak nie pozostawiają go kuropatwom wijącym swoje gniazda na ziemi, pośród wysokich traw, czy zającom chowającym się w zbożu przed krogulcem. Martwe, chemiczne pola należą wyłącznie do ludzi. To cmentarz bez kości. Nasza stołówka.

Autor, John Lewis – Stempel, przypomina, że można inaczej. Wybiera stare, tradycyjne sposoby uprawy. Bez sztucznych nawozów, oprysków, morderczych kombajnów. Za to z makami i chabrami, szarakami kicającymi między łanami zbóż, kuropatwami, bażantami, derkaczami i wieloma innymi bohaterami, którzy są współgospodarzami pola. Ptaki wyjadają ślimaki, zające i dżdżownice nawożą uprawy, krety i jeże spulchniają ziemię. Każdy ma swoją rolę i zadanie do wypełnienia.

Tylko człowiek wciąż jakoś zapomina, że najlepsze efekty daje praca zespołowa.

Trochę do pośmiania się, trochę do refleksji. Na pewno do zapamiętania.

I coś dla początkujących rolników. Jak ustalić wiosną dobry moment do pierwszych prac w polu?

Starym, angielskim sposobem.

Zdjąć portki i gołym zadkiem usiąść na ziemi. Jeśli da się wytrzymać, to i w polu można prace zaczynać 💪

@wydawnictwo_poznanskie

#szarakzamiedzą #johnlewisstempel #wydawnictwopoznańskie #książkioprzyrodzie #bliskonatury #przyrodawokółnas #książkiozwierzętach #ksiazkowelove #bookstagrampl #bookstagramtopasja #czytajksiążki #czytamwszędzie #nawsinajlepiej #prostezycie #wzgodzieznaturą #dzikiogród #ogródbezchemii

(...) A w martwej wodzie bagna obudzą się życi

(...)

A w martwej wodzie bagna obudzą się życie,
Jakiś szmer tajemniczy wkoło się rozlewa.
— Nad brzegiem chylą czoła niespokojne drzewa —
A wiatr w trzcinach i trawach przemyka się skrycie.

(...)

Moczary" Henryk Zbierzchowski ("Impresye", Kraków 1902)

Tworząc ten kompozyt zupełnie nie myślałam o Dziadach, ale teraz, patrząc na niego dzisiaj, zupełnie inaczej poczułam jego klimat.

W dawnych wierzeniach woda była bramą do zaświatów. Nawie, świat podziemny, oddzielała od świata żywych rzeka, jezioro, rozległe morze lub niekończące się bagna. Do Wyraju prowadziła z kolei mleczna rzeka, utożsamiana dziś z Drogą Mleczną. Dusze udawały się w zaświaty pod postacią ptaków.

A koty, jak to koty. Od zawsze balansowały gdzieś między jawą, a snem 🌝

Chyba muszę na nowo zastanowić się nad tytułem tej fotografii. Jakieś propozycje? 🤔

Przy okazji zapraszam Was na mój drugi, nowy profil @swiatlosiejki_fotografia Miejsce eksperymentów fotograficznych i klimatycznych kompozytów 📷

#henrykzbierzchowski
#moczary #kompozyt
#fotografiakrajobrazowa
#fotografiakreatywna
#uroczyska #greenwitch
#gusla #moodynature #darkphotography #thefolknature #moodylandscape #natures_moods #laswnas #leśneścieżki #basniowafotografia #magiajestwszędzie
#trees_of_darkness_ #folklor #dziadyjesienne #słowianie #słowiańskieklimaty #słowiańskifolklor

Literatura już dawno nie jest wyłącznie słowem

Literatura już dawno nie jest wyłącznie słowem pisanym. Są audiobooki, komiksy, spektakle na podstawie książek. Opowiadamy sobie historie za pomocą dźwięku, ruchu, obrazów. Używamy kolorów i kształtów do podkreślania nastroju naszych komunikatów. Język ludzi nie ogranicza się tylko do słów, a mimo to, wciąż usilnie próbujemy udowadniać gatunkową wyższość, używając ich jako dowodu przeciw pozaludzkim zwierzętom. Nie uzyskujemy zadowalających nas odpowiedzi, bo zadajemy niewłaściwe pytania. Oczekujemy od innych zwierząt nauki naszego języka, nie próbując zrozumieć ich własnego. Czy jest dowód niskiej inteligencji z ich strony, czy raczej jednak z naszej?

Trwa właśnie w Krakowie święto literatury światowej, czyli Conrad Festiwal. Jedną z prelegentek tegorocznej edycji była Eva Meijer, która opowiadała wspólnocie, prawach i komunikacji obejmującej również zwierzęta pozaludzkie oraz o roli literatury w budowaniu większego zrozumienia między nami, a nimi.

Tak jak się spodziewałam, spotkanie było niesamowicie ciekawe i inspirujące. Skłaniające do przemyśleń nie tylko nad różnorodnością językowa gatunków, ale też nad formą i rolą literatury w kształtowaniu kultury. Tematem mi bliskim i myślę, że bardzo ważnym, bo realnie umożliwiającym zmianę tam, gdzie jest potrzebna.

Wczoraj zaczęłam czytać "Języki zwierząt" i nawet nie wiem kiedy połknęłam połowę książki. Gdy skończę obie, pozachwycam się (lub nie 😉) nimi już oficjalniej, a tymczasem dzielę się pierwszym wrażeniem, tj. biorę w ciemno wszystko co wyjdzie spod pióra owej pani ❤️

#ewameijer #językizwierząt #conradfestival #książkioprzyrodzie
#książkifilozoficzne #książkiozwierzętach
#książkoholizm #czytamksiążki
#czytajksiążki #bookstagrampl
#bookstagramtopasja #książkiktóreinspirują
#ksiazkiktorewartoprzeczytac
#ksiazkidobrenawszystko
#mowazwierząt #prawazwierząt

Równonoc jesienna 🌓 Coś się kończy, coś z

Równonoc jesienna 🌓

Coś się kończy, coś zaczyna... Każde lato kiedyś się kończy, tak jak i po każdej zimie nadchodzi wiosna 🌾🍂

Dziś mam dla Was zdjęcia mojego po(gra)nicza. Tego w wyobraźni i tego na mapie. Niedawno odkrytego, które oczarowało mnie bez reszty 💛 Najpiękniej jest tam zawsze, ale szczególnie jeszcze przed świtem. Pomiędzy zmierzchem, a brzaskiem, gdy przy ziemi, razem z mgłą, snuje się ciemność chłodnej nocy. Spadające gwiazdy migocą w kropelkach rosy, gdy pierwsze nitki słońca wynurzają się zza górskich szczytów, oplatając polany złotą siecią. Wieś, której nie ma. Pozostały tylko drzwi pomiędzy drzewami, zdziczałe jabłonie, kryjące się w lasach, cienie cerkwi we wspomnieniach ludzi i te momenty pomiędzy. Światłem, a ciemnością. Otwarciem i zamknięciem oczu. Gorącem lata i chłodem jesieni. ✨

Powstał tam/wtedy cały cykl zdjęć, nad którym wciąż jeszcze pracuję. Odkrywam kształty kryjące się we mgle.

Powoli odkopuję się też po Europejskich Dni Dziedzictwa, które wiązały się z ogromem pracy, ale i satysfakcji. Jak odkopię się trochę bardziej, to i o nich jeszcze pewnie coś opowiem. 🥴

Pięknego przesilenia ✨

.

#radocyna #beskidniski
#beskidniskisercubliski #basniowesesje #fotografiamojapasja #kreatywnafotografia #magiajestwszędzie #niezwyklemiejsca #podróżemałeiduże #podróżepopolsce #fotografiaplenerowa #witchyvibes #jesienneklimaty #równonocjesienna #basniowajesien #bliskonatury

Kadr pod Wiatr na instagramie!

Copyright © 2018 KADR pod WIATR / Dziękuję za wizytę! Wpadnij jeszcze kiedyś! :)